wtorek, 3 lipca 2012

Ślimaki w rzepaku

Ślimaki atakują prawie wszystkie gatunki roślin rolniczych, ale największe szkody wyrządzają w uprawach rzepaku ozimego i pszenicy ozimej. Najliczniej ślimaki występują na glebach ciężkich gliniastych, ilastych zasobnych w wapń i wilgotnych. Ślimaki żerują głównie nocą, a wciągu dnia kryją się w resztkach pożniwnych lub glebie. Są bardzo aktywne przy temperaturze 17-19°C, choć mogą żerować nawet przy temperaturze 2°C.

Połykają całe fragmenty roślin lub wygryzają otwory, pozostawiając na roślinach i glebie ślady śluzu. Rzepak ozimy najbardziej wrażliwy jest na ślimaki w fazie kiełkowania i wschodów . Ślimaki mogą zjeść całe kiełki. Po wschodach ślimaki zjadają liścienie i pąki wierzchołkowe powodując zniszczenie całych roślin. W późniejszych fazach wygryzają liście, pozostawiając tylko nerwy główne. Krytycznym okresem w którym rośliny są wrażliwe na uszkodzenia u rzepaku jest faza liścieni, a pszenicy ozimej faza ziarniaków i kiełkowania. Rzepak i pszenica jest wrażliwe są w fazie 1-4 liści właściwych. Dla tych dwóch okresów wyznaczono progi szkodliwości:
  • bezpośrednio po siewie w fazie wschodów: 2-3 ślimaki średnio na pułapkę lub zniszczenie 5% ziarniaków względnie 5% siewek
  • w fazie 1-4 liści właściwych 4 lub więcej ślimaków średnio na pułapkę lub zniszczenie 10% roślin w stopniu silnym lub bardzo silnym
Ślimaki zwalcza się za pomocą zabiegów agrotechnicznych i środkami chemicznymi. Do zabiegów agrotechnicznych zaliczamy: zmianowanie, wydłużanie okresu odłogowania pól, wczesny i głęboki siew roślin ozimych, mniejsza obsada roślin, dobór odmian szybko kiełkujących, usuwanie resztek pożniwnych. Zabiegi te ograniczają liczbę miejsc bytowania ślimaków, oraz ilość dostępnego pokarmu. Wszystkie zabiegi uprawowe mechaniczne niszczą kryjówki ślimaków i bezpośrednio je zwalczają. Takie zabiegi jak osuszanie pól, usuwanie kamieni, wykaszanie miedz i rowów również przyczynia się do ograniczenia populacji ślimaków. W Polsce zwalcza się ślimaki chemicznie za pomocą 5 moluskocydów. W rzepaku ozimym stosujemy bezpośrednio przed wschodami, a w pszenicy ozimej zaraz po siewie. W fazie 1-4 liści stosujemy rzutowo na całej powierzchni plantacji, lub tylko na ogniskach w miejscach najliczniejszego występowania. Warunkiem dobrej skuteczności moluskocydu jest dobranie odpowiedniego terminu, oraz właściwa technika. Stosujemy środek przy najwyższej aktywności ślimaków i gdy jest wilgotna gleba najlepiej wieczorem, gdy następnego dnia jest ładna słoneczna pogoda. Ślimaki giną w ciągu dnia z powodu odwodnienia i wysuszenia.

Odmiany hybrydowe rzepaku

W hodowli odmian mieszańcowych rzepaku ozimego wykorzystano zjawisko heterozji, które przejawia się bujnością, dobrym wigorem, ale przede wszystkim dużym plonem nasion mieszańców. W produkcji rolniczej jako materiał siewny należy używać wyłącznie mieszańce pierwszego pokolenia (F1). Hybryda (mieszaniec, hybryd) - osobnik powstały w wyniku skrzyżowania dwóch organizmów rodzicielskich należących do odrębnych taksonów. Odmiany mieszańcowe rzepaku ozimego tworzy się poprzez skrzyżowanie odpowiednio dobranych, specjalnie przedtem hodowanych form rodzicielskich. W Polsce hodowla rzepaku ozimego odmian mieszańców złożonych i zrestorowanych opiera się na systemie CMS ogura. Udział odmian mieszańcowych rzepaku ozimego, wpisanych do krajowego rejestru zalecanych do uprawy, zwiększa się systematycznie ? w 2001 roku było pięć odmian, a w 2006 roku siedemnaście. W produkcji rolniczej rośnie zainteresowanie uprawą odmian mieszańcowych i tak w Europie Zachodniej, przy dużej ich podaży na rynek, zajmują ponad 40% powierzchni uprawy rzepaku, a w Polsce udział mieszańców w zasiewach wynosi około 15-20%. Wśród zarejestrowanych i zalecanych do uprawy w Polsce odmian rzepaku mamy odmiany populacyjne, mieszańce złożone i mieszańce zrestorowane. Lista odmian rzepaku ozimego wpisanych do krajowego Rejestru Odmian dopuszczonych i zalecanych do uprawy w ostatnim sezonie 2006-2007 zawierała 54 odmiany, w tym 33 formy populacyjne i 17 mieszańców, z których 13 to mieszańce zrestorowane a 4 mieszańce złożone. Według badań COBORU (Centralny Ośrodek Badania Odmian Roślin Uprawnych w Słupi Wielkiej) plonowanie rzepaku przy przeciętnym poziomie agrotechniki waha się od 40,05 do 52,51 dt.ha-1. Odmiany populacyjne, przy średniej produktywności, wydają plon o 5 dt.ha-1 niższy - 44,8 dt.ha-1, niż odmiany mieszańcowe - 49,8 dt.ha-1. średnie plony nasion rzepaku ozimego w praktyce rolniczej, od lat sześćdziesiątych i aktualnie, wahają się od 15 do 25 dt.ha-1 i są niższe, niż wskazuje potencjał produkcyjny odmian wyrażony np. plonami uzyskanymi w doświadczeniach. Najwyższe plony, w historii oceny statystycznej, uzyskano w 2004 roku, kiedy to, po raz pierwszy, średni krajowy plon rzepaku przekroczył poziom 3 t.ha-1. Zarejestrowane odmiany różnią się reakcją na zwiększenie dawki nawożenia azotem ponad poziom przeciętny (ze 150kg.ha-1 do 200 kg.ha-1 N) oraz uzupełnienie agrotechniki poprzez stosowanie fungicydów i regulatorów wzrostu. Odmiany mieszańcowe wydają plon od 6 % do 14 % wyższy, niż średnio wysoko plonujące odmiany populacyjne. Wybór wysoko i wiernie plonującej odmiany rzepaku ozimego, o skutecznej reakcji na podniesienie agrotechniki ponad przeciętny poziom, jest istotnie ważącym elementem technologii jego produkcji. Zarejestrowane w Polsce odmiany mieszańcowe rzepaku ozimego różnią się zawartością tłuszczu w nasionach w zakresie od 46,1% do 48,0% przy przeciętnym poziomie agrotechniki i 45,0% - 47,3% przy wysokim; odmiany populacyjne analogicznie od 44,9% do 48,9% i od 44,6% do 48,4%. średnia zawartość tłuszczu w uprawianych odmianach jest na zbliżonym poziomie, aczkolwiek wyższe nawożenie azotem stymuluje gromadzenie białka w nasionach przy nieznacznym obniżeniu zawartości tłuszczu, jakkolwiek jego plon w warunkach intensywnej produkcji jest i tak wyższy niż w warunkach przeciętnego poziomu agrotechniki. Skład chemiczny oleju rzepakowego jest uwarunkowany genetycznie, stwierdzono jednak, że istnieje pewna zmienność składu kwasów tłuszczowych form otrzymanych w hodowli metodami konwencjonalnymi, a zatem także jest możliwość doskonalenia na tej podstawie wyboru odmian o odmiennym, w pewnych granicach, składzie kwasów tłuszczowych i wykazujących większą przydatność do danego sposobu użytkowania oleju. Postęp hodowlany, z jednej strony, wymusza postęp agrotechniczny, a z drugiej, stymulowany jest do poszukiwania takich form rzepaku, które są zgodne z potrzebami agrotechników i technologów w różnych gałęziach przetwórstwa. W 2006 roku krajowy rejestr odmian zalecanych do uprawy został uzupełniony przez wpisanie odmiany rzepaku ozimego ES Betty (F1). Jest to mieszaniec zrestorowany podwójnie ulepszony (OO). Odmiana ES Betty badana przed zarejestrowaniem w latach 2004 - 2005 plonowała o 15% wyżej niż wzorzec, który stanowiły średnio wysoko plonujące odmiany populacyjne ES Betty wyróżnia się wysokim plonem nasion i plonem tłuszczu (17% wyżej niż wzorzec) też spośród innych odmian mieszańcowych zarejestrowanych w Polsce. Trzy lata wcześniej niż w Polsce odmiana ta została zarejestrowana w Danii i w Wielkiej Brytanii. Nasiona rzepaku odmiany ES Betty mają dość wysoką zawartość tłuszczu 46,6% w s.m., a zawartość glukozynolanów na poziomie 13 ?M na 1 g nasion spełnia obowiązujące w Polsce wymogi jakościowe. Rzepak wyróżnia się spośród roślin ozimych dużymi wymaganiami co do terminu siewu, jednak odmianę ES Betty charakteryzuje większa tolerancja na niewielkie jego przesunięcie. Wysiewając zgodnie z aktualnymi zaleceniami 2-4 kg nasion na hektar przy pełnych wschodach uzyskamy zagęszczenie od 40 do 80 roślin na 1m2. Przyjmuje się, że optymalna gęstość siewu dla odmian populacyjnych w zależności od terminu siewu i warunków siedliskowych powinna się wahać od 60 do 90 sztuk na 1m2, a dla odmian mieszańcowych 45 do 70 sztuk na 1m2. Zalecana ilość wysiewu odmiany ES Betty wynosi 500 tys. nasion na ha, są to nasiona o najlepszych parametrach, zaprawiane z użyciem polimerów, mają gwarantowaną ochronę grzybobójczą i owadobójczą dzięki zaprawie Cruiser OSR 322 FS, a także ich otoczka jest wzbogacona manganowym nawozem donasiennym Teprosyn, Mn, co zapewnia roślinom lepszy początkowy rozwój. Rzepak spośród roślin ozimych wymaga najwcześniejszego terminu siewu. W Polsce należy go zasiać między 10 a 25 sierpnia. Termin ten gwarantuje roślinom przeciętnie 12 tygodni wegetacji w okresie jesieni (do pierwszej-drugiej dekady listopada), przed wejściem w spoczynek zimowy. Dotrzymanie terminu siewu rzepaku ozimego, zgodnego z zaleceniami agrotechnicznymi, skutkuje uzyskaniem przez rośliny właściwego etapu rozwoju przed zimą, determinuje ich przezimowanie i plonowanie. Odmiany mieszańców zrestorowanych, do których należy odmiana ES Betty, wykazują nieco większą tolerancję na opóźnienie siewu w porównaniu z odmianami populacyjnymi lub mieszańcami złożonymi. Termin siewu jest beznakładowym elementem agrotechniki, którego przestrzeganie w znacznym stopniu decyduje o opłacalności uprawy rzepaku ozimego. Zimotrwałość i mrozoodporność odmiana ES Betty ma powyżej średniego poziomu dotychczas zarejestrowanych odmian mieszańcowych. średni do późnego termin wznowienia wegetacji na wiosnę może chronić rośliny tej odmiany przed powracającymi wiosennymi mrozami. Podatność odmiany ES Betty na choroby jest podobna jak innych odmian, w tym na zgniliznę twardzikową i cylindrosporiozę jest mało podatna, a na suchą zgniliznę i czerń krzyżowych ? średnio podatna. Nawożenie rzepaku ozimego powinno uwzględniać jego duże potrzeby pokarmowe. Roślina pobiera na wyprodukowanie 1 t nasion i towarzyszącej biomasy (2,5 t - słoma, liście i in.) przeciętnie 70 kg N, 13 kg P, 60 kg K, 40 kg Ca, 6 kg Mg, 20 kg S. Potrzeby nawozowe będą zależały przede wszystkim od przewidywanego plonu (wyżej plonujące odmiany mieszańcowe wymagają wyższego nawożenia) i zasobności gleby, ale także w pewnym stopniu będą modelowane warunkami klimatycznymi, poziomem stosowanej agrotechniki i in. Zatem dla wydania plonu 3 t nasion z hektara łan rzepaku, prowadzony w przeciętnych warunkach glebowo-klimatycznych, wymaga nawożenia NPK+S w ilości ponad 500 kg.ha-1. W uprawie odmiany ES Betty zaleca się intensywną agrotechnikę w tym pełną ochronę, zwłaszcza fungicydową i insektycydową - zarówno jesienią jak i wiosną. Z terminem siewu rzepaku ozimego i z czasem jego rozwoju na jesieni pozostaje w ścisłym związku kondycją roślin, decydująca o pokroju, przezimowaniu i plonowaniu. Obserwując rozwój rozety liściowej można zauważyć, że przeciętnie przez okres 6 do 8 tygodni po wschodach roślinie przybywa w okresie tygodnia po jednym liściu. Poza widocznymi zmianami w pokroju rośliny przyrostem kolejnych liści w rozecie, zwiększeniem ich powierzchni następują też zmiany mikrofenologiczne, polegające na formowaniu się zawiązków kwiatostanu na pędzie głównym i rozgałęzień bocznych z pączków kątowych. Jesienny rozwój roślin zostaje zahamowany, kiedy średnia dobowa temperatura utrzymuje się poniżej +5oC. Rośliny powinny wchodzić w okres spoczynku zimowego z dobrze uformowaną rozetą 6-10, liści z szyjką korzeniową średnicy 5 mm, o zwartym pokroju i nisko osadzonym stożku wzrostu. Od liczby liści zależy późniejsza liczba pędów bocznych, bowiem u nasady każdego liścia z pączka kątowego tworzy się pęd boczny, który może wyżywić od 20 do 40 łuszczyn. Odmiana ES Betty charakteryzuje się dobrym jesiennym wigorem i dużą skłonnością do rozgałęziania tworzy 10 -12 produktywnych rozgałęzień. Pomimo niższej obsady roślin w łanie (50 szt. na 1 m2), w stosunku do zalecanej dla odmian populacyjnych, zagęszczenie pędów owocujących jest wysokie i wynosi 500 - 600 szt. na 1 m2, przy średniej podatności na wyleganie, daje gwarancję wysokiego plonowania łanu. dr. hab. inż. Grażyna Harasimowicz-Hermann, prof. nadzw. UTP

poniedziałek, 2 lipca 2012

Ochrona rzepaku przed szkodnikami

Następujący obecnie w Polsce rozwój produkcji biopaliw oraz rosnące zapotrzebowanie na rośliny oleiste, spowoduje najprawdopodobniej wzrost areału uprawy rzepaku z 0,4 min ha do około 1 min ha. Większa powierzchnia upraw rzepaku oraz nowi, mało doświadczeni plantatorzy, przyczynią się do wzrostu zagrożenia agrofagami. W związku z tym, prawidłowa ochrona przed szkodnikami, szczególnie wdrażanie nowoczesnych, integrowanych metod ochrony roślin zyskuje coraz większe znacznie gospodarcze i ekonomiczne. Integrowana ochrona przed szkodnikami polega na wykorzystaniu wszelkich dostępnych metod ujętych w taki system, aby do minimum ograniczyć stosowanie chemicznych środków ochrony roślin. Jest ona także określana jako program kierowania liczebnością agrofagów w taki sposób, aby utrzymać populacje gatunków szkodliwych poniżej progu szkodliwości. W przeciwieństwie do wszystkich innych metod, które zapobiegają masowemu występowaniu agrofagów poprzez ich niszczenie, metoda integrowana polega na hamowaniu rozwoju populacji agrofagów. Uwzględnia ona aspekty ekonomiczne oraz racjonalne stosowanie środków ochrony roślin tak, aby nie ucierpiały agrocenozy. Bardzo ważnym aspektem prawidłowo prowadzonej ochrony upraw rzepaku jest agrotechnika. Postępujące uproszczenia agrotechniczne prowadzą do wzrostu liczebności szkodników. Brak podorywek, stosowanie upraw bezorkowych oraz postępujące uproszczenia w płodozmianie roślin są czynnikami zwiększającymi prawdopodobieństwo wystąpienia masowego pojawu szkodników. Przestrzeganie podstawowych zaleceń agrotechnicznych ma duże znaczenie i jest podstawą skutecznych programów ochrony rzepaku przed szkodnikami, chorobami i chwastami.

            Unikanie uprawy rzepaku po rzepaku lub innych roślinach krzyżowych i przestrzeganie dostatecznie dużej izolacji przestrzennej między tego- i ubiegłoroczną plantacją rzepaku, znacznie ułatwia i zmniejsza koszty zwalczania takich szkodników, jak chowacz brukwiaczek, pryszczarek kapustnik. Dbałość o usuwanie z pól chwastów i ich pozostałości ogranicza występowanie tantnisia krzyżowiaczka oraz tak groźnych ostatnio rolnic. Pamiętać należy również o prawidłowej orce i podorywce. Z punktu widzenia ochrony roślin za najlepsze przedplony dla rzepaku można uznać wieloletnie rośliny motylkowe, np. lucerna. Doświadczenia praktyki wykazują, że ze względów fitosanitarnych rzepak nie może przychodzić na to samo pole częściej niż po upływie 4 lat. Próg szkodliwości to takie nasilenie szkodników, liczba chwastów czy pojaw choroby, gdy wartość spodziewanej straty w plonie jest wyższa od kosztów zabiegów. Progi ekonomicznej szkodliwości szkodników są jednym z najważniejszych oraz najtrudniejszych do określenia aspektów chemicznej ochrony roślin. O opłacalności zabiegu chemicznego zwalczania agrofagów decyduje bowiem nie tylko skuteczność działania preparatu oraz właściwie dobrany termin stosowania, ale również prawidłowo określona wartość progowa agrofagów na plantacji. Powinna ona być brana pod uwagę podczas podejmowania decyzji o konieczności przeprowadzenia zabiegu. Pamiętać należy jednak, że wartości progów szkodliwości nie można traktować jednoznacznie. W zależności od fazy rozwoju rośliny, warunków klimatycznych czy występowania wrogów naturalnych, wartość progu szkodliwości może ulec zmianie. Optymalny termin wykonania zabiegów przeciwko szkodnikom powinien być wyznaczany na podstawie monitoringu konkretnej uprawy przez plantatora. Ze względu na wielość czynników środowiskowych, tylko własne obserwacje polowe mogą nam pomóc w ocenie rzeczywistego zagrożenia upraw.Monitoring można prowadzić np. przy pomocy żółtych naczyń wypełnionych wodą. Ewentualne komunikaty czy ostrzeżenia o wystąpieniu szkodnika (zamieszczane np. w internecie), powinny służyć jedynie jako pomoc i sygnał o konieczności dokładniejszego przyjrzenia się uprawom. Stosowanie chemicznych środków ochrony roślin jest obecnie i na pewno pozostanie w najbliższych latach podstawową metodą ochrony upraw, dającą możliwość skutecznej ingerencji w przypadku zagrożenia uprawy przez szkodniki. Faktem pozostaje też, że w stosunku do większości szkodników nie ma obecnie opracowanych rozwiązań alternatywnych do metody chemicznej. Wykonanie opryskiwania chemicznym środkiem ochrony roślin pozostaje jedyną dostępna metodą. Rozumiejąc tą potrzebę należy w stosowaniu środków ochrony roślin wykorzystywać ograniczenia ich ewentualnego, niekorzystnego oddziaływania na środowisko. W ochronie rzepaku ozimego do działań takich należy zaliczyć ograniczenie powierzchni zabiegu poprzez stosowanie zabiegów brzegowych (np. w zwalczaniu chowacza podobnika i pryszczarka kapustnika), ograniczenie dawki środka poprzez dodatek adiuwantów, wykonywanie zabiegów łączonych oraz dobór środków uwzględniający ochronę pszczół i innych owadów pożytecznych. Bardzo ważna jest metodyka wykonania zabiegu oraz warunki atmosferyczne, w których jest prowadzony. Zabieg powinien być wykonywany w temperaturze odpowiedniej dla danego preparatu, zgodnie z zaleceniami etykiety. Pamiętać też należy, żeby opryskiwanie roślin wykonywać przy braku lub słabym wietrze, najlepiej przy dużym zachmurzeniu, lecz tak, by uniknąć opadów w trakcie i jakiś czas po zabiegu. Dobór odpowiednich dawek, prawidłowe przygotowanie roztworu, jak i samo równomierne przeprowadzenie opryskiwania roślin, także mogą decydować o skuteczności zabiegu. Ważnym zagadnieniem dotyczącym stosowania środków chemicznych do ochrony upraw jest odporność szkodników. Populacje owadów szkodliwych występują zwykle w dużej lub bardzo dużej liczebności, co przyczynia się do łatwiejszego wykształcania przez nie odporności. Dlatego też, dokonując wyboru środków ochrony roślin, należy mieć na uwadze, jakie preparaty stosowane były na danych uprawach w latach poprzednich. Nawet jeśli stosowany przez nas środek jest skuteczny, należy okresowo wymieniać go na inny, najlepiej z innej grupy chemicznej, aby stosowaniem jednego preparatu nie doprowadzić do wykształcenia się u szkodnika odporności.

Nawożenie

Pobranie przez rzepak składników na 1 tonę plonu nasion (ze słomą) wynosi 55 kg N, 28 kg P_2 O_5 , 45 kg K_2 O, 6 kg Mg, 14-20 kg S. Warunkiem równowagi jonowej w glebie, zapewniającej efektywne odżywianie rzepaku, jest niekwaśny odczyn gleby i co najmniej średnia zasobność w makro-składniki. W takim siedlisku glebowym można stosować tzw. zachowawcze nawożenie mineralne, uwzględniając bilans wynosu składników z pola i ich zwrotu. Na glebach o średniej zasobności współczynniki bilansowe wynoszą dla potasu 1,16, a dla fosforu 1,24. Na glebach o dużej zasobności odpowiednio: 0,88 i 0,73. Tak więc dawki nawozów dla dwu założonych poziomów plonu a) 2,5 i b) 3,5 tony z ha powinny wynosić, jak w poniższym zestawieniu. Część z pobranych ilości składników, a głównie potas, zostaje na polu w słomie i wysokim ściernisku rzepaku,  oczywiście należy to zbilansować w nawożeniu roślin następczych. Przydatne są wszystkie formy nawozów pojedyncze, blendingi, wieloskładnikowe obecne na rynku. Muszą jednak pozwolić (swym składem) na zbilansowanie poszczególnych składników w obliczonej dawce. Potas, fosfor i magnez powinny być w całości zastosowane przedsiewnie. Przeniesiona aplikacja na wiosnę zmniejsza efektywność plonotwórczą. Azot przedsiewnie (nie więcej, jak 35-40 kg N) stosować tylko po zbożach. W przypadku przyorywania całego plonu słomy uzasadnione są dawki wyższe. Azot może być w formie saletry amonowej, roztworu siarczano-mocznikowego RSM, mocznika, nawozu wieloskładnikowego. Słabo rosnący jesienią rzepak można zasilić 5-10% roztworem mocznika (150 l/ha) z siarczanem magnezu w stadium 4-5 liści lub dolistnie nawozami wielomakroskładnikowymi, np. typu Basfoliar. Trzeba podkreślić, że przenawożenie azotem lub późna jego aplikacja zwiększa uwodnienie tkanek, hamuje hartowanie i znacznie obniża zimotrwałość. Siarkę najlepiej stosować w siarczanie amonu wiosną, doglebowo. Aplikacja dolistna siarki może łagodzić niedobory tego składnika, zwykle jednak nie zabezpiecza ilości odpowiedniej dla zaspokojenia potrzeb pokarmowych. Efektywność siarki wzrasta przy wysokim poziomie nawożenia azotowego. Siarka nie wykorzystana na wzrost plonu pogarsza jakość nasion poprzez zwiększenie zawartości glukozynolanów - przede wszystkim aikenowych - a więc tych obniżających jakość śruty lub makuchu. Na wytworzenie plonu 2,5 t oraz 3,5 t nasion rzepak musi pobrać z gleby odpowiednio 137 kg oraz 192 kg N. Ważnym źródłem tego składnika jest N mineralny - glebowy, wczesną wiosną w warstwie 0-90 cm. Warto oprzeć system nawożenia na takiej analizie z każdego pola. W glebie średniej ilości zmineralizowanego N amonowego i azotanowego wynosiła (w naszym przykładzie) -70 kg. Jeśli przedplonem były motylkowate to ilość ta wzrasta o 35-40 kg. Uwzględniając, że wykorzystanie azotu z nawozów mineralnych wynosi ~ 65%, należy zastosować odpowiednio ~ 100 i ~ 190 kg N. Pierwsza wiosenna dawka azotu nie powinna być mniejsza niż 100 kg/ha - w saletrze amonowej lub częściowo w siarczanie amonu, a częściowo w saletrze. Forma nawozu w drugiej dawce jest mniej ważna. Podział na więcej niż 2 dawki jest nieefektywny, szczególnie w warunkach suchej wiosny. Efektywność azotu zmniejsza się także w warunkach braku kompleksowej ochrony przed szkodnikami owadzimi. W technologiach bardzo wysokich plonów rzepak można nawozić dolistnie roztworem mocznika w formie 5-8% roztworu przed lub po kwitnieniu, najlepiej po analizie chemicznej górnych liści. Można także stosować wieloskładnikowe nawozy dolistne proponowane przez znane firmy nawozowe. Najbardziej efektywną i opłacalną jest aplikacja dolistna boru przed kwitnieniem w nawozach borowych i wielomikroelementowych przeznaczonych dla rzepaku (Agrosol R, Agrovital R, Boraks, Borvit, Insol 5, Insol B, Plonis 5, Plonvit R, Sombor DF iinne). Nawożenia wymagają przede wszystkich dobre plantacje - po dobrychprzedplonach, na zwapnowanych glebach. Zbiór nasion. Niestety, w czasie dojrzewania i zbioru następują bezpowrotne straty znacznej części plonu powstałe przez samoosypywanie - bez udziału maszyn (nawet do 100 kg z ha) oraz przez kombajn (od 100 do 450 kg). Ich wielkość zależy od odmiany, warunków meteorologicznych, nasilenia chorób i szkodników oraz ustawienia maszyn do zbioru. W gospodarstwach dużych należy różnicować dobór odmian pod względem wczesności, co wydłuża czas optymalnego zbioru, podobnie jak zastosowanie obu metod zbioru - wcześniejszej dwuetapowej i późniejszej w kalendarzu, czyli jednoetapowej. Zagrożenie dla utraty plonu stwarza rok mokry - zmniejszając o około 20% odporność łuszczyn na samoosypywanie i na wstrząsy podczas pracy maszyn. Powoduje to skrócenie czasu zbioru o małych stratach i ostatecznie zwiększa ubytki nasion nawet 3-krotnie. Stwierdzono, że sposób wyposażenia kombajnu ma decydujący wpływ na straty. W kombajnie zbożowym przeznaczonym do zbioru rzepaku straty zmniejszają się nawet 4-krotnie po wydłużeniu podłogi zespołu żniwnego, zastosowaniu aktywnego rozdzielacza łanu, zastosowaniu sita o średnicy 6 mm, zamiast standardowego kłosowego, oraz sita 4 mm,zamiast żaluzjowego, i dostosowaniu pracy wszystkich zespołów kombajnu do zaleceń technicznych.

 Zbiór jednoetapowy nie może się rozpoczynać przed dojrzałością pełną (zawartość wody w nasionach poniżej 17%), bowiem pogarsza to wszystkie parametry jakości nasion oraz powoduje samoogrzewanie i natychmiastowe ich pleśnienie. W warunkach dużej wilgotności, nierównego dojrzewania wywołanego przemarznięciem roślin i nierównego wiązania łuszczyn, bardzo wysokiego nawożenia, porażenia zgnilizną twardzikową, zachwaszczenia rumianowatymi, itp. - należy użyć środków desykujących wg wskazań IOR.

 Zbiór dwuetapowy można rozpoczynać w fazie tzw. dojrzałości technicznej, kiedy łan rzepaku zaczyna odbarwiać się z ciemnozielonego na zielono-seledynowy. Zginane wtedy w V lub U łuszczyny powinny pękać w zgięciu i pokazywać zielone nasiona brunatniejące na bokach (tzw. rumieniec, liczko). Owo brunatnienie świadczy o zdolności do pełnego zczernienia w łuszczynie na skoszonych łodygach, pomimo że zawartość wody w tym stadium nasion sięga 40%. Po dojrzeniu jakość nasion jest z tej metody zwykle lepsza. Zbiór dwuetapowy (rzadszy w produkcji, gdyż kłopotliwy organizacyjnie) jest wręcz niezbędny na plantacjach silnie zachwaszczonych, w których ani desykacja, ani regulacja dojrzewania nie spełnia swych zadań.

Siew rzepaku


Determinuje on wzrost i właściwy pokrój roślin rzepaku przed zimą oraz wpływa na efektywność pozostałych czynników plonotwórczych. W warunkach meteorologicznych przełomu lata i jesieni rzepak uzyskuje najkorzystniejszy morfologicznie pokrój w ciągu 75-80 dni pełnej wegetacji z temperaturą powyżej 5°C. Powinna to być rozeta o 8-9 liściach osadzonych na epikotylu o długości nie większej niż 4 cm i hypokotylu o średnicy co najmniej 0,5 cm. Podkreślam, że rzepak o takim właśnie habitusie ma najlepszą zimotrwałość morfologiczną i zapewnia najkorzystniejszy potencjał plonotwórczy (rozgałęzienia produktywne i łuszczyny). Dotyczy to odmian populacyjnych, mieszańcowych - złożonych jak i zrestorowanych. Najwcześniejszych siewów, tj. do 15-18 sierpnia należy dokonać na Lubelszczyźnie, Podlasiu, Suwalszczyźnie i wschodniej części Mazowsza. Dla przekątnego pasa Polski od Pomorza, Żuław i Warmii przez Kujawy, Zachodnie Mazowsze, Ziemię Łódzką i Świętokrzyską po Podkarpacie - najkorzystniejsze siewy tego gatunku powinny być zakończone do 20-22 sierpnia. Optymalne siewy w nizinnej strefie wszystkich części Śląska, Ziemi Lubuskiej, Wielkopolski i części przymorskiej Pomorza należy ukończyć do 25-28 sierpnia. Nawet w tej najkorzystniejszej klimatycznie strefie - siewy późniejsze powodują dużą (około 50 kg dziennie) obniżkę plonu i są przyczyną przemarzania plantacji, pogorszenia zaolejenia surowca, zmniejszania plonu nasion i tłuszczu z ha. Rzepak siany w optymalnym terminie nie może być gęsty. W technologiach intensywnych powinno to być ok. 70 roślin na 1 m2, którą uzyskuje się przy poprawnym wysiewie 4 kg nasion w rozstawie 15-18 cm. W technologiach oszczędnych w nawozy i środki ochrony roślin lepszą konkurencyjność uzyskuje rzepak w łanach bardziej zwartych, tj. ok. 100 roślin na 1 m2, którą uzyskuje się przy wysiewie 5 kg. Siewy rzadsze można zalecać przy punktowym siewie. Siewy gęstsze szkodzą zimowaniu, wylęganiu, sprzyjają porażeniu przez choroby i szkodniki. Szeroką rozstawę rzędów dopuszcza się wyłącznie przy pielęgnacji mechanicznej międzyrzędzi. Rzepak należy siać równomiernie płytko na ~2 cm z małą prędkością siewnika. Biologia rzepaku nie pozwala na kilkukrotne odnawianie materiału siewnego, nawet odmian populacyjnych, ze względu na łatwość przepylenia innymi krzyżowymi uprawnymi oraz chwastami. Wszystkie one są wysokoerukowe i wysokoglukozylanowe i psują cechę jakości surowca. U mieszańców złożonych i zrestorowanych efekt heterozji nie występuje w kolejnych (poza F_1 ) pokoleniach, a dodawanie własnego materiału siewnego rozcieńcza heterozję, czyli obniża plon

Uprawa roli

Klasyczne zalecenia przewiduj wykonanie pod rzepak dwu zespołów uprawowych, tj. pożniwnego i przedsiewnego. Jeśli termin zejścia z pola przedplonu stwarza takie możliwości - należy te zalecenia wykonać. Ze zbóż warunki takie stwarza jedynie jęczmień ozimy. Po pozostałych kłosowych upraszcza się z reguły zespół upraw pożniwnych, rezygnując z podorywki na rzecz talerzowania, kultywatorowania i bronowania. Ich wykonanie przyspiesza mineralizację słomiastych resztek i kiełkowanie części chwastów nasiennych, wpływa także korzystnie na osiadanie późniejszej orki siewnej. Jej klasyczna głębokość to 20-22 cm.Na kulturalnych glebach, przy niskiej ścierni przedplonu dopuszcza się 1 raz w rotacji spłycenie orki do 12-14 cm. Jeśli orkę wykonuje się bezpośrednio przed siewem, korzystniej dla wschodów jest ją zwałować wgłębnie, a rolę doprawić agregatem z wałem strunowym, zamiast samą brona. W niektórych, z reguły dużych, gospodarstwach rzepak uprawia się systemem bezorkowym. Rolę spulchnia się (miesza się) bez odwracania, na głębokość 8-10 cm przy użyciu rototillera lub kultywatora o sztywnych łapach. Taka uprawa pozwala na wymieszanie nawozów, rozdrobnienie ścierni i tradycyjny, tj. redlicowy siew. Tych ostatnich warunków nie zapewnia płytka uprawa talerzowa. Dlatego po niej, podobnie jak na nieruszanym po żniwach ściernisku, trzeba użyć siewnika z redlicami talerzowymi do siewu bezpośredniego. Chwasty ścierniskowe i samosiewy zniszczyć przedsiewnie totalnym herbicydem. Takie systemy uprawy roli mogą być uzasadnione wyjątkowo (z małą częstotliwością w rotacji) przy spóźnionych żniwach przedplonów i dużych powierzchniach obsiewu rzepaku, będą w warunkach kategorycznej potrzeby zmniejszenia nakładów energii na uprawę. Nasze badania wykazały, że o ile klasyczna uprawa przedsiewna średnio zwięzłej gleby pod rzepak wymaga ok. 2 500 MJ/ha, to samo spłycenie orki pozwala zmniejszyć nakłady energii o 10%, bezpłużna uprawa talerzowa (płytka) i bezpłużna uprawa kultywatorem (średniopłytka) - o 2/3, a uprawa zerowa (glifosatem) przed siewem -8-krotnie. Efekt produkcyjny takich uproszczeń jest uwikłany w interakcję z wieloma czynnikami siedliskowo-agrotechnicznymi. Przy jednokrotnym uproszczeniu w rotacji samego ogniwa uprawy przedsiewnej - redukcja plonu nie przekracza 8-12%. W warunkach technologii o niskim wskaźniku kompleksowości może jednak sięgać kilkudziesięciu procent. Wartość utraconego plonu jest wtedyznacznie większa niż efekt oszczędności w nakładach.

Ochrona rzepaku przed chwastami

Na plantacjach rzepaku w Polsce występuje kilkadziesiąt gatunków chwastów. Najczęściej są to: maruna bezwonna, rumian polny, rumianek pospolity, komosa biała (głównie w rzepaku jarym), gwiazdnica pospolita, przytulia czepna, jasnoty, tobołki polne, tasznik pospolity, przetaczniki, fiołek polny, miotła zbożowa, samosiewy zbóż.
Długi okres wegetacji rzepaku ozimego oraz często występujące uszkodzenia mrozowe roślin powodujące przerzedzenie łanu sprawiają, że zagrożenie ze strony chwastów jest szczególnie duże. Ochrona plantacji przed zachwaszczeniem jest więc niezbędnym elementem technologii produkcji, który umożliwia uzyskanie dobrego plonowania. Ochrona przed chwastami jest najbardziej skuteczna, jeśli obejmuje zarówno działania profilaktyczne (dobór odpowiedniego stanowiska pod uprawę, staranną agrotechnikę, optymalny termin siewu, użycie materiału siewnego bez zanieczyszczeń nasionami chwastów), jak i bezpośrednie zwalczanie chwastów za pomocą herbicydów. Na plantacjach rzepaku ozimego herbicydy powinny być zastosowane przed wschodami rzepaku lub po wschodach w okresie jesieni. Zabiegi wiosenne są na ogół mniej skuteczne z uwagi na to, że chwasty znajdują się już w późniejszych fazach rozwojowych i cechują się mniejszą wrażliwością na zastosowane środki chwastobójcze. Biorąc pod uwagę sposób działania substancji aktywnej, herbicydy zalecane do stosowania w rzepaku można podzielić na następujące grupy:


Regulatory wzrostu (/chlopyralid/).
Chlopyralid jest selektywnym herbicydem o działaniu układowym, przeznaczonym do zwalczania chwastów dwuliściennych, jak np.: chaber bławatek, maruna bezwonna, rumiany i rumianki, mlecze, ostrożeń polny. Preparat wnika do roślin głównie przez liście, ale może być ponadto pobierany przez korzenie. Okres połowicznego rozkładu w glebie wynosi 14-56 dni. Może być stosowany jesienią w fazie 4-6 liści rzepaku lub wiosną w momencie ruszenia wegetacji (zanim rzepak zacznie tworzyć pąki kwiatowe).


Inhibitory wzrostu siewek (/alachlor, dimetachlor, metazachlor, propa-chlor, napropamid, propyzamid, trifiuralina/).
Herbicydy należące do tej grupy działają na rośliny w czasie kiełkowania nasion oraz krótko po wschodach. W związku z tym środki te stosuje się najczęściej doglebowo, przed wschodami rzepaku. Herbicydy te są szybko pobierane z gleby, głównie przez pędy kiełkujących roślin (koleoptyl, hipokotyl, liścienie) oraz w mniejszym stopniu przez korzenie, i przemieszczane do stożków wzrostu. Przemieszczanie to jest szybsze w warunkach dużej wilgotności gleby, wysokiej temperatury oraz niskiej wilgotność powietrza. Niektóre z nich (metazachlor, propachlor, propy-zamid) można stosować po wschodach rzepaku, ale zwalczane chwasty nie powinny być w tym czasie w starszej fazie rozwojowej niż faza 2 liści. Okres połowicznego rozkładu w glebie jest bardzo zróżnicowany i w zależności od substancji aktywnej wynosi od 1 tygodnia (/metazachlor/) do kilku lub nawet kilkunastu tygodni (/trifiuralina/).


Inhibitory syntezy barwników (/chlomazon/).
Chlomazon jest pobierany przez korzenie i pędy kiełkujących roślin, a następnie przemieszczany do liści. W związku z tym stosuje się go bezpośrednio po siewie rzepaku, na dobrze uprawioną glebę. Nowo powstające liście roślin wrażliwych reagują bieleniem tkanek nawet na niewielką ilość tego herbicydu. Dalszym następstwem działania herbicydu jest zahamowanie wzrostu i zamieranie roślin. Również rośliny rzepaku mogą reagować na chlomazon lekkim, przemijającym bieleniem brzegów liści, ale nie ma to wpływu na plon. Okres połowicznego rozkładu tego herbicydu w glebie wynosi 15-45 dni.


Inhibitory syntezy lipidów (grupa graminicydów: /chizalofop, chletodym, cykloksydym, fluazyfop, haloksyfop, propachizafop/).
Herbicydy te przeznaczone są do zwalczania rocznych i wieloletnich chwastów jednoliściennych. Są one szybko wchłaniane przez liście, a następnie przemieszczane do stożków wzrostu pędów i korzeni. Wyżej wymienione graminicydy stosuje się dolistnie. Najlepsze efekty działania uzyskuje się, gdy w czasie zabiegu chwasty jednoroczne są w fazie od 2 liści do końca krzewienia, a chwasty wieloletnie (np. perz) w fazie 4-8 liści. Ze względu na zachowanie pełnego bezpieczeństwa dla roślin rzepaku, należy zwrócić uwagę, by zabieg jesienny był wykonany, gdy rośliny rzepaku wytworzyły przynajmniej 1 parę liści, natomiast stosowanie wiosenne nie powinno odbywać się później niż w fazie początku wydłużania pędów rzepaku (BBCH 30).

Dobór przedplonu

Przyrodnicza wartość różnych gatunków jako przedplonów dla rzepaku jest powszechnie znana. Można ją zwaloryzować następująco (od najlepszych do najgorszych): wczesne strączkowe na nasiona oraz na masę zieloną, wczesny ziemniak, motylkowate wieloletnie z zakończonym użytkowaniem w lipcu, jęczmień ozimy i jary, pozostałe zboża ozime, pszenica jara i owies. W praktyce rolniczej ważniejszym staje się termin zbioru przedplonu, jego odległość od ostatniego nawożenia organicznego, udział buraka w tym samym zmianowaniu oraz częstotliwość występowania samego rzepaku w rotacji (a właściwie wszystkich krzyżowych razem). Obecnie rzepak uprawia się po zbożach i jest on często jedynym dwuliściennym przerywaczem tzw. monokultury i monotonii resztkowej zbóż. W wymiarze produkcyjnym zboża obniżają plon nasion w stosunku do obu grup motylkowatych o 8-25%, szczególnie wyraźnie na kompleksach słabszych niż drugi, czyli pszenny dobry. Dodajmy, że tej obniżki nie daje się całkowicie zniwelować zwiększonym nawożeniem mineralnym. Z kolei duży udział rzepaku w zmianowaniu stwarza niebezpieczeństwo obniżenia w pierwszej kolejności jakości zbieranego surowca (bardzo wyraźna zwyżka zawartości kwasu erukowego i glukozynolanów aikenowych), a następnie zagrożenie infekcją siedliska glebowego agrofagami chorobotwórczymi, powodującymi kiłę kapuścianą, suchą zgniliznę, cylindrosporiozę i wiele innych. Ze względów fitosanitarnych nie należy dopuszczać do udziału rzepaku w rotacji większego niż 20-25% (co piąty,czwarty rok). W przypadku 1-krotnego występowania buraka w zmianowaniu, udział rzepaku już powyżej 12,5% zwiększa populację mątwika burakowego.W rejonie produkcji buraka jest to poważne zagrożenie.

Agrotechnika rzepaku


Wybór technologii.
 Trzeba zdawać sobie sprawę, że przyczyną niskiego wykorzystania potencjału plonotwórczego rzepaku (wynosi ono 50-55% plenności odmian) jest właśnie niski poziom nakładów na uprawę oraz mała (niepełna) kompleksowość technologii. Rachunek ekonomiczny kosztów produkcji nasion rzepaku dowodzi, że rozwinięte i integrowane technologie, pomimo stosunkowo wysokich nakładów na 1 ha (stanowią one równowartość pieniężną około 17, a nawet 24 dt nasion), gwarantują najkorzystniejszą nadwyżkę bezpośrednią z 1 ha. Dobra wydajność w tych technologiach czyni, że koszty jednostkowe (koszty produkcji 1 tony nasion) są stosunkowo niewiele wyższe w stosunku do tych, jakie powstają w technologiach ekstensywnych i uproszczonych. Szczegółowa analiza kosztów bezpośrednich, wg ogniw agrotechniki, daje następującą strukturę: uprawa roli ~ 10%; siew ~ 3,5-6%; regulacja zachwaszczenia ~ 16-20%; nawożenie ~ 33%; ochrona przed chorobami ~ 7-10%; ochrona przed szkodnikami ~ 5-8%; zbiór ~ 18-23%. Warto dokonać takiej analizy we własnym gospodarstwie po to, aby racjonalnie podejmować decyzje technologiczne. Dobór odmiany. W Polskim Rejestrze jest ponad 40 odmian rzepaku ozimego hodowli polskiej i zagranicznej stanowiących w większości formy populacyjne, ale także mieszańce złożone i mieszańce zrestorowane (z przywróconą płodnością pyłku). Wszystkie formy mają za małą, jak na polskie warunki klimatyczne, mrozoodporność, a przede wszystkim zimotrwałość. Dlatego ryzyko wymarzania rzepaku jest ciągle duże i wynosi za ostatnie 15 lat -17% powierzchni obsianej. Znamienne, że ryzyko to w ostatnich latach na południu kraju nie było mniejsze niż na północy. Najlepszą zimotrwałością charakteryzuje się Kronos (8° w skali 9-stopniowej). Zdecydowaną większość odmian sklasyfikowano na poziomie średnim. Formy Batory, Libomir, Liclassic, Spencer, Bristol i Contact mają w tej cesze niższy poziom (LOO 2003). Obecne formy dwuzerowe o wysokiej plenności i zaolejeniu są przydatne zarówno na cele konsumpcyjne, jak i biopaliwowe. Jednym z kierunków hodowli jest wyprowadzenie form o zwiększonej zawartości kwasu oleinowego kosztem linolenowego, który obniża trwałość. Mogą to być odmiany przydatniejsze na biopaliwa. Mrozoodporność powinna być cechą pierwotną przy wyborze odmiany - limituje bowiem możliwości ujawnienia się pozostałych cech. W ocenie zimotrwałości należy się kierować wynikami PDO - koniecznie z własnego województwa. Zróżnicowanie w plenności odmian jest duże i wynosi 1 tonę nasion, czyli 20% potencjalnego plonu. Zróżnicowanie w zawartości tłuszczu, w liczbach względnych - 10%. Od 1 maja 2004 r. na polskim rynku mogą znajdować się nasiona siewne odmian z katalogów unijnych. Powinny one przejść skrócony cykl badań dostosowawczych PDO. Wzięcie ich do uprawy bez sprawdzenia w polskich, specyficznych warunkach klimatycznych obarczone jest bardzo dużym ryzykiem.

Przechowywanie nasion rzepaku w magazynach silosowych

Wielu specjalistów podaje, że magazynowanie nasion oleistych, zwłaszcza rzepaku, stwarza znacznie większe ryzyko niż ziarna zbóż. Istnieje zgodny pogląd, że główną przyczyną psucia się nasion rzepaku podczas składowania jest ich nadmierna wilgotność. Wpływ na niekorzystne zmiany mają również inne czynniki, jak: zbyt wysoka temperatura, zły stan zdrowotny nasion oraz ich mniejsza żywotność. Jednak czynniki te odgrywają mniejszą rolę, niemniej powinny być uwzględnione podczas składowania. Poniższy rysunek prezentuje zmienność wilgotności nasion rzepaku w chwili skupu. Krajowe publikacje podają, że nasiona rzepaku dojrzałe, zdrowe, czyste o barwie naturalnej oraz swoistym naturalnym zapachu, nieskiełkowane, niepołamane, bez nieuszkodzonej okrywy nasiennej, niezagrzane, o wilgotności 7-8% - mogą być przechowywane bez obawy powstania strat. Istotne jest również utrzymywanie wilgotności względnej powietrza w magazynie w przedziale od 30 do 70%.


Ogólne warunki bezpiecznego przechowywania nasion rzepaku w naszym klimacie w okresie 12 miesięcy określił Niewiadomski: wilgotność nasion powinna wynosić około 7% i nie ma być niższa niż 5%; wyraźne przekroczenie 7% powoduje wzrost kwasowości i spadek zdolności kiełkowania, nasiona należy tak suszyć, by nie zniszczyć zdolności kiełkowania, w przeciwnym razie szybko wzrasta zawartość WKT, nie należy nasion zdrowych składować razem z niedojrzałymi i skiełkowanymi.


Oprócz bezpiecznej wilgotności magazynowania należy uwzględnić bezpieczną temperaturę przechowywania nasion rzepaku. Poza tym schładzanie nasion suchych do odpowiednio niskiej temperatury gwarantuje zachowanie dobrej ich jakości. Ogólne zalecenia w tym zakresie wskazują, że podczas przechowywania nasion rzepaku temperatura powinna być utrzymywana na poziomie poniżej 15°C. Podczas przechowywania nasion przez okres nie dłuższy niż 8 miesięcy, temperatura powinna być obniżona do 10-12°C. Przy rocznym okresie przechowywania powinna się ona mieścić w przedziale 5-10°C. Utrzymanie niskiego poziomu temperatury może zapewnić wentylacja mechaniczna lub agregat schładzający.


W ostatnich latach w krajach Europy Zachodniej, zwłaszcza w Niemczech, w magazynach nasion o dużych pojemnościach (powyżej 1000 ton) używane są agregaty schładzające powietrze. Ich stosowanie umożliwia prowadzenie zabiegu chłodzenia ziarna lub nasion o każdej porze dnia i nocy, przy każdym stanie pogody w różnych porach roku, co daje pełną gwarancję zachowania wysokiej jakości przechowywanych nasion. Nasiona rzepaku można przechowywać zarówno w magazynach płaskich, jak i w magazynach silosowych - wysokich komorach czworokątnych, drewnianych, metalowych oraz metalowych silosach cylindrycznych.


Warunkiem prawidłowego przechowywania jest również dobra wentylacja, zatem magazyny powinny być wyposażone w urządzenia przewietrzające. Ilość powietrza wentylacyjnego niezbędnego do ochłodzenia 1 m^3 nasion o 5-8°C wynosi około 1000 m^3 . Do magazynowania nasion rzepaku mogą być wykorzystywane magazyny do ziarna zbóż pod warunkiem odpowiedniego ich przygotowania; należy zwrócić szczególną uwagę na oczyszczenie magazynu, gdyż pozostałości i brud tworzą idealne warunki do powstania ognisk rozwoju grzybów pleśniowych. Istotne jest również zwrócenie uwagi na szczelność ścian, wszelkie szpary należy dokładnie uszczelniać np. folią. Szczeliny kanałów rozprowadzających powietrze należy przykryć workami lub płachtami jutowymi -zmniejsza to istotnie opory przepływu powietrza przez warstwę rzepaku. Należy pamiętać, że warstwa nasion rzepaku stawia wielokrotnie większy opór przepływającemu powietrzu niż ziarno zbóż, zatem grubość warstwy rzepaku musi być dobrana do sprężu używanego wentylatora. Należy także każdorazowo po załadunku wyrównywać warstwę nasion. Obecnie na polskim rynku jest wielu producentów silosów do przechowywania nasion zbóż.


Czołowe firmy to BIN, ARAJ, ZUPTOR, RIELA. Również zagraniczne, takie jak BROCK czy ILPER. Do budowy płaszcza zewnętrznego wykorzystywana jest blacha gładka lub falista. Dna tych silosów mogą być płaskie lub stożkowe. Firmy te charakteryzuje duże doświadczenie w konstruowaniu silosów. W przypadku składowania nasion rzepaku istotna jest konstrukcja dna silosu, jak również sposób przewietrzania i właściwy dobór wentylatora. Obecnie na świecie powszechnie stosuje się do przechowywania dużej ilości zbóż czy nasion (ponad 1000 ton) silosy płaskodenne wykonane z blachy ocynkowanej falistej. Dodatkowym wyposażeniem coraz częściej stosowanym jest system wizualizacji procesu przechowywania.


Przykładami dobrego wykorzystania silosów wykonanych z blachy falistej lub gładkiej jest magazyn nasion rzepaku firmy Mosso w Radziejowicach oraz gospodarstwa Produkcyjno-Handlowo-Usługowego GES Sp. z o.o. w Bidzinach. Magazyny te różnią się pojemnością magazynową, układem silosów, wyposażeniem technologicznym, natomiast ich przeznaczenie jest wspólne - długoterminowe przechowywanie nasion rzepaku (do kolejnego zbioru). W 2002 r. w Radziejowicach koło Warszawy firma Mosso rozpoczęła budowę przechowalni i tłoczni oleju rzepakowego. Zakładana pojemność magazynowa to około 15000 m^3 w silosach. Natomiast docelowa wydajność dobowa tłoczni oleju to przerób 80 ton nasion rzepaku. Do długoterminowego przechowywania nasion rzepaku zastosowano silosy płaskodenne wykonane z blachy falistej firmy ILPER. Ich pojemność to około 5200 m^3 , co w przypadku nasion rzepaku o gęstości usypowej 650 kg/m^3 daje ładowność każdego na poziomie 3380 ton. Wyładunek nasion z silosów realizowany jest za pośrednictwem przenośnika podpodłogowego i przenośnika obiegowego. Silosy wyposażono również w wysyp awaryjny, który umożliwia opróżnienie silosów np. w przypadku awarii przenośników oraz umożliwia rozładunek małych partii nasion. Zastosowane dwa wentylatory oraz układ kanałów powietrznych w dnie silosu zapewniają aktywne przewietrzanie, które pozwala na ewentualne obniżenie temperatury nasion rzepaku w przypadku ich samozagrzewania. Silosy wyposażono w układ pomiarowy rejestrujący zmiany temperatury przechowywanych nasion. Układ ten składa się z 6 sond z czujnikami temperatury (na każdej 8 punktów pomiarowych), rozmieszczonych symetrycznie w silosie, zapewniających kontrolę i rejestrację zmian temperatury w całej objętości nasion. Drugim przykładem magazynu nasion rzepaku jest gospodarstwo Produkcyjno- Handlowo-Usługowe GES Sp. z o.o. w Bidzinach. W 2003 r. ukończyło ono budowę magazynu przechowalniczego. Magazyn ten posiada 4 silosy BIN 500 w układzie gniazdowym oraz magazyn płaski na 1000 ton nasion. Przedsiębiorstwo w Bidzinach skupuje nasiona rzepaku od okolicznych rolników w ramach kontraktacji.

Do długoterminowego przechowywania nasion rzepaku zastosowano silosy BIN płaskodenne wykonane z blachy gładkiej. Ich pojemność to około 700 m^3 , co w przypadku nasion rzepaku o gęstości usypowej 650 kg/m^3 daje ładowność każdego na poziomie 455 ton (foto 1). Wyładunek nasion z silosów realizowany jest za pośrednictwem przenośnika podpodłogowego i przenośnika ślimakowego. Silosy wyposażono w wentylatory, zapewniając aktywne przewietrzanie, które pozwala na obniżenie temperatury nasion rzepaku w przypadku ich samozagrzewania. Przeprowadzona dotychczasowa obserwacja jakości nasion rzepaku przechowywanego w tych dwóch układach silosowych nie wykazała obniżenia jakości nasion. Długookresowe przechowywanie nasion rzepaku w silosach wykonanych z blachy z dnem płaskim zapewnia prawidłowe warunki przechowalnicze. Różniące ich pojemności wykazują, że takie rozwiązania mogą być stosowane dla małych gospodarstw, jak też i dużych przemysłowych magazynów. Należy jednocześnie zwrócić uwagę, że odpowiednia czystość i wilgotność nasion rzepaku oraz prawidłowe przewietrzanie decyduje o ich prawidłowym przechowaniu. System kontroli zmian temperaturowych w masie nasion (wymagany w przypadku silosów o dużych pojemnościach) pomaga ocenić i zlokalizować miejsca niekorzystnych zmian wpływających na jakość surowca. W ostatnich latach, wraz z pojawieniem się koncepcji produkcji ekologicznego paliwa na bazie nasion rzepaku, dynamicznie rozwija się uprawa rzepaku w gospodarstwach indywidualnych, często nieposiadających bazy suszarniczo -przechowalniczej.


Istotne różnice cech fizycznych nasion rzepaku w porównaniu z ziarnem zbóż (poziom bezpiecznej wilgotności, różnice w gęstości usypowej, opór warstwy nasion i in.) muszą być uwzględnione w przypadku adaptacji lub bazowania na układach magazynowych przeznaczonych dla ziarna zbóż. Nasiona rzepaku stawiają również inne wymagania w ciągu technologicznym przechowalni (kosz przyjęciowy, czyszczalnia, instalacja suszarnicza, układ silosowy) pod względem uzyskiwanych wydajności i przepustowości.

Nawożenie rzepaku

    W połowie sierpnia przypada optymalny termin siewu rzepaku ozimego. Warto więc już dziś dowiedzieć się czegoś więcej o wymaganiach pokarmowych i nawożeniu tej rośliny. Okazuje się, że niezbędnym składnikiem pokarmowym, który kształtuje wielkość i jakość plonów rzepaku jest potas (K). Całkowita zawartość potasu w glebach wynosi od 0,1 do 3% i z reguły spada na glebach lżejszych. Szczególnie niska zawartość tego składnika występuje w glebach torfowych. W przeliczeniu na 1 ha warstwa orna 0-20 cm zawiera nawet ponad 50 t potasu, jednak uzupełnienie rezerw dostępnego dla roślin potasu z ogólnej masy składnika w glebie nie jest duże - z reguły nie przekracza 60 kg K2O/ha na rok. Do normalnego plonowania roślin niezbędne jest uzupełnianie potasu w dawkach przekraczających pobranie przez rośliny. Rzepak ma duże wymagania pokarmowe. Roślina ta pobiera składniki pokarmowe nie tylko z warstwy ornej, ale również - dzięki dobrze rozwiniętemu systemowi korzeniowemu - z warstw głębszych.


Rzepak jest wrażliwy na nadmierne zakwaszenie gleby, ze względu na nadmierne stężenie w niej jonów glinu i manganu.
Optymalny odczyn dla rzepaku wynosi 6,5-7,0 pH. Pobranie składników pokarmowych zależy od wielkości plonu, i tak: Składniki Pobranie przez plon nasion wraz ze słomą w kg z ha
przy plonie 25 dt z ha                         przy plonie 35 dt z ha
Azot (N) 130                                    180
Fosfor (P) 22 (= 50 kg P2O5)           31 (= 71 kg P2O5)
Potas (K) 105 (=126 kg K2O)          147 (=176 kg K2O)
 Magnez (Mg) 14 (=23 kg MgO)       19 (=32 kg MgO)
Wapń (Ca) 90 (=125 kg CaO)          126 (=175 kg CaO)
Siarka (S) 45                                     63


        W nawożeniu rzepaku, oprócz azotu, fosforu i potasu, ważnymi składnikami są magnez i siarka. W warunkach polskiego klimatu, niedobory magnezu często występują już w okresie jesiennych chłodów (II połowa X), ponieważ przy niedoborowej zawartości magnezu w glebie, w niskiej temperaturze rzepak nie może pobrać wystarczającej ilości tego składnika. Przy niedostatecznej zasobności gleb w magnez, jego niedobory występują również w okresie wiosennym. W warunkach niedoboru siarki, najpierw pojawiają się na liściach żółte plamy, a następnie występuje białawe zabarwienie słabo rozwiniętych kwiatów. Nawozy mineralne nie są w całości wykorzystywane przez rośliny.

 W warunkach polskiego rolnictwa średnie wykorzystanie składników nawozowych kształtuje się następująco:

azot (N) - 70%, fosfor (P2O5) - 30%, potas (K2O) - 70%.

W prawidłowo zorganizowanej produkcji roślinnej niezbędne jest zatem nawożenie przekraczające pobranie składników przez rośliny. W nawożeniu rzepaku, potrzeby nawozowe kształtowane są głównie przez pobranie składników - czyli wielkość plonu i zasobność gleb.


     Na glebach obojętnych i zasadowych, zaleca się stosowanie nawozów dolomitowych z wysoką zawartością magnezu. Nawóz taki należy rozsiać na ścierń po zbiorze przedplonu i zmieszać z glebą w czasie podorywki. W celu zapewnienia szybkiego działania magnezu, szczególnie na glebach o odczynie powyżej pH=6, zalecane jest stosowanie magnezu w formie siarczanowej, co jest również korzystne ze względu na równoczesne zastosowanie siarki niezbędnej dla rzepaku. Problem nawożenia siarką zaczyna w Polsce występować w ostatnich latach, po radykalnym ograniczeniu emisji siarki przez przemysł. Zwłaszcza w północnej Polsce występują już lokalne niedobory siarki. Samo wprowadzenie do uprawy tzw. dwuzerowych odmian rzepaku i stosowanie wysoko skoncentrowanych nawozów wieloskładnikowych typu NPK stwarza zwiększone zapotrzebowanie rzepaku na siarkę. W takich warunkach agrotechnicznych zalecane są nawozy mineralne zawierające siarkę i dodatkowo dolistne dokarmianie siedmiowodnym siarczanem magnezowym, 5% wodnym roztworem tej soli w 1-2 opryskach.

Średnie dawki magnezu (MgO) i siarki (S) w nawożeniu rzepaku w kg/ha

Plon nasion (dt z ha)                MgO               S
 do 30                                  30                     40
 31-40                                 40                     50


    Dolistne dokarmianie rzepaku zalecane jest w fazach szczególnie dużych potrzeb pokarmowych tej rośliny. W okresie jesiennym, na plantacjach rzepaku z widocznym niedoborem magnezu, zaleca się 1 lub 2 opryski 5% wodnym roztworem siedmiowodnego siarczanu magnezowego. W okresie wiosennym zalecane są 2-3 opryski. Dolistne dokarmianie jest szczególnie efektywne w fazie zwartego zielonego pąka. W gospodarstwach uprawiających rzepak corocznie, wskazana jest kontrola laboratoryjna stanu zaopatrzenia plantacji rzepaku w niezbędne składniki pokarmowe. Do analizy chemicznej pobierane są całe dobrze wykształcone liście z górnej części roślin, gdy wysokość roślin wynosi 30-50 cm i pojawiają się małe zielone pąki kwiatowe. Na 1 średnią próbkę, pobiera się liście z 20-25 miejsc. Rzepak uprawiany w warunkach dobrej kultury rolnej, prawidłowego nawożenia i odpowiedniej ochrony roślin może plonować w zachodniej części kraju nawet powyżej 40 dt nasion z ha.